Tuli je, całuje, nosi ale także zdarza mu się nimi rzucać jak się złości. Ma jednego ulubionego którego zabiera wszędzie. Swojego ulubieńca dostał od mojej koleżanki z czasów studenckich. To na tego misia krzyczy "mimia jaje". To ten mimia jeździ z nami na zakupy, do lekarza, chodzi na spacery lub do babci. Jeździ z nami wózkiem lub rowerem. Mimia musi także siedzieć z Oskim na nocniku no i obowiązkowo spać! Do spania to nie tylko jeden miś jest potrzebny. Czasami do łóżka Oskar zabiera kilka misiów i się nimi obkłada. Od kilku dni młody odstawił samochody a ciągle bawi się misiami. Co wieczór usadzam miśki na półce a rano jak Osinek tylko otworzy oczy zgarnia je i pakuje nam do łóżka.
A tutaj jeszcze mój mały misiowy chłopak ( zdjęcia z ubiegłego roku Osinek miał siedem miesięcy)
A tutaj z tym najważniejszym, najbardziej ulubionym mimiem
A czy wasze dzieci mają takie ulubione pluszaki z którymi się nie rozstają?
pozdrawiam
Śliczne. Moja siostra ma ukochanego kotka, Kicię, z którą się nie rozstaje, mimo, że Pluszak ma już z 8 lat ;D
OdpowiedzUsuńmoj Maksiu ma specjalnego misia do spania, ale w ciągu dnia się nim nie bawi ;)
OdpowiedzUsuńA Oskar bez mimia się nie rusza, tylko najgorzej że trzeba potem pilnować
UsuńEmilka ma wiele pluszaków, jednak z żadnym nie śpi. próbowałam wielokrotnie jej pokazać, że może to robić, ale nie była chętna... narazie pluszaki służą do zabawy.
OdpowiedzUsuńmój Oskark ma niebieskiego przytulaczka - mini kocyczek z główką hipcia .. ojj bez niej nie zaśnie :-)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają dzieciaczki wtulone w swoje ulubione przytulanki
Usuńhej :-)
OdpowiedzUsuńMój maluszek ma kilka misiów ulubionych - niebieskiego królika, pszczołe, misia kudłatego i dwa wielkie misie, które tuli, całuje, nosi.. teraz jeszcze doszło pluszowe autko;-)
zapraszam do siebie :-)
Mimio taki pieskowaty się wydaje:) Oskar mały kolekcjoner mimiów :)) Fajny chłopczyk:) I jak słodko śpinka! Buziaki od blogowej Cioci:)
OdpowiedzUsuńBrawo Mandarynkowa za spostrzegawczość:D Mimia to piesek ale dla Oskara jest mimią :D
UsuńAntek ma na razie 1 misia i jak mówię "misio misio" to wie o co chodzi (chyba) i się cieszy i patrzy na misiaka rozczula mnie to zawsze, ale nie jest to jego ulubiona zabawka, chyba jeszcze takiej nie ma.. no chyba że by zaliczyć koleżankę pieluszkę i smokusia ;))
UsuńEmma spi z lalkami, teraz trudnp jej wytlumaczyc ze maly Patrick to nie jest lalka tylko dzidzia i ze go boli jak np mocniej go zlapie za reke
OdpowiedzUsuńej, Super ten podpis zrobiłaś :) fajny
OdpowiedzUsuńA dzięki, jak byś chciała sobie taki zrobić to tutaj są wskazówki: http://pomocnicy.blogspot.com/2012/10/jak-umiescic-podpis-w-stopce-bloga.html
Usuń