Spojrzałam dziś rano w kalendarz i nie uwierzyłam własnym oczom.... 1 września!
Jejku przecież niedawno był 1 stycznia!
Co z tym czasem?
Czemu on tak gna?
No i przede wszystkim pytam ja dokąd?
Lata nie odczułam, wakacji w tym roku nie było, z jeziorka za dużo nie skorzystaliśmy bo pogoda była raczej wiosenna niż letnia, a tu już wrzesień i jesień! Zbliżają się zimne i ciemne wieczory oraz pochmurne poranki. Deszcze i wiatry jeszcze. Bardzo bym chciała, żeby tegoroczna jesień była taka jak w ubiegłym roku. Ciepła i z dużą ilością słoneczka;) Zobaczymy jak będzie.... Jedyny plus to to, że niedługo grudzień i moje ulubione święta! Bardzo lubię ten świąteczny klimat, ozdoby, choinki, kolędy i świąteczne reklamy w TV:)
A z przyjemniejszych planów na wrzesień to wybieramy się na 2 wesela do koleżanki i siostry to się wybawię:)
Jedyny problem to co zrobić z Osinkiem? Do siostry na wesele, które jest w ostatnią sobotę września chcę go trochę zabrać bo będą dzieci i młody poszaleje:) Ale za tydzień mam wesele koleżanki i nie mam pojęcia co zrobić z dzieciolem:/ Komu go sprzedać na wieczór? Mama idzie na to samo wesele, brat z bratową mają teraz swoje dziecko więc oni niekoniecznie chcą pilnować a teściowa nie widziała dzieciaka 3 miesiące mimo, że ma do nas 10 km. Po szpitalnych przygodach Osinek jest ciężki do spania. Często się budzi w nocy i jak nie ma mamy to straszny płacz. No jednym słowem mamy mały problem....
Coś się wymyśli bo na wesela idziemy bo daaawno nie tańczyłam !!!!
Haha mam tak samo ani sie nie obejrzymy a beda Swieta i znow rok jak z bicza strzelił
OdpowiedzUsuńNo właśnie właśnie....
UsuńMi też ten czas jakoś szybko leci, nawet nie wiem kiedy. A na wesela warto iść się pobawić :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie okazja sukienkę nową kupić się wystroić i się bawić:D Taka odskocznia od pieluch :)
UsuńOj, też nie przepadam za szaroburą jesienią, oby była słoneczna i kolorowa:) Co do wesel my mamy jedno końcem października mamy zamiar zabrać Antosia a potem odstawić do domu, na szczęście to bliziutko, 15min. spacerem/3min.autem:) Też myślę jak to będzie i chyba najlepiej by było gdyby moja ciocia wpadła do nas wtedy na noc i z małym została, chyba się zgodzi:) Nie chcę go nigdzie odstawiać bo jednak w domu będzie mu lepiej, tak mi się wydaje, może przyjedziemy na usypianie i potem wrócimy na zabawę i tany tany :)
OdpowiedzUsuńEwa wyłącz proszę weryfikację obrazkową ;)
Zobaczymy co nam tu wyjdzie z tymi imprezami i nianią dla Osinka ;)
UsuńUdanej zabawy życzę:)
OdpowiedzUsuńJa też już czekam na święta :)))
OdpowiedzUsuńA co do wesela trzeba coś wymyślić i dobrze się na nim bawić bo takich okazji jest nie za wiele!