Nie jestem w tym najlepsza ale piekę jakieś wynalazki bo mam dwóch łasuchów w domu:)
Dlatego dziś z Osinkiem piekliśmy piernik i robiliśmy ukochaną słodycz męnża czyli blok czekoladowy!
A o to mój niezawodny pomocnik w akcji:
Na pierwszy ogień poszedł piernik
Trzeba było spróbować czy ciasto dobre
A teraz ucieramy ciastka na blok czekoladowy
Efektów końcowych jeszcze nie ma, polewa nie zrobiona a blok czekoladowy tężeje w lodówce:)
Jutro z moim pomocnikiem zabieram się za szykowanie mięska, aby było co jeść w święta :)
pozdrawiam
Pamiętam, że w liceum uwielbiałam robić i jeść blok czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńMój męnż to straszny łasuch a blok jest mega słodki czyli coś dla niego:)
UsuńSuper pomocnik, widać że praca wre bo buźka umorusana :) Ja nie potrafię piec-tzn. zawsze się boję że nie wyjdzie i olewam temat:/ Ewa życzę Wam pięknych Rodzinnych i zdrowych Świąt! Buziaki!
OdpowiedzUsuńMadnarynkowa ja też nie jestem mistrzem kuchni ale blok czekoladowy wychodzi zawsze bo go się nie piecze:D
Usuńnigdy nie jadłam bloku... Osinek to cudowny pomocnik.
OdpowiedzUsuńNo to żałuj!!!!! Bo blok czekoladowy to najsmaczniejsza słodycz!
UsuńPodaj przepis na blok czekoladowy, chyba nigdy nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńKruszynka przepis z neta z tej strony: http://kotlet.tv/blok-czekoladowy tylko daję mniej kakao bo my wolimy bardziej mleczny:)
UsuńNo to musisz koniecznie zrobić wykonanie bardzo szybkie:)
no proszę ale super pomocnik :-)
OdpowiedzUsuńwspaniały pomocnik! :-)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam blok chociaz go nie robię.. hmm ..
No to musisz to zmienić, u nas odkąd męnż spróbował tego przysmaku to często robimy:)
Usuńnajlepsze było zawsze wylizywanie resztek z garnków :)
OdpowiedzUsuń:)) Wesołych Świąt!!
OdpowiedzUsuńOskarek jest taki uoczy, napatzec sie nie moge :)
OdpowiedzUsuńWesolych swiat !! :)