Ja w dzień nosa z domu praktycznie nie wystawiam.
Rolety zaciągnięte i czekam tak do wieczora aż temperatura spadnie.
Do lekarza nie poszłam bo zwątpiłam czekać w 30 osobowej kolejce.
Na szczęście gardło już lepiej, domowe sposoby podziałały i mogę przełykać.
Głowa nie boli i już marzą mi się lody truskawkowe!
Takie pyszne rożki ostatnio z Oskarem jadłam.
Męnż jak słyszy że myślę o lodach truskawkowych albo wiśniowych robi mi w pouczające pogadanki!
A moje chłopaki rano szaleją na podwórku, kąpią się w basenie, wrzucają drzewo do piwnicy lub jeżdżą Oskarowym nowym nabytkiem :)
O tym:
Nabytek z drugiej ręki,
Oskar dostał w spadku po moim chrześniaku
Szybko opanował jazdę i ma wielką radochę :)
A po dniu pełnym wrażeń Oskarowe drzemki ostatnio wyglądają tak:
Albo tak:
A jak matka nie widzi to dziecię męczy jej lalkę:
I jeszcze kilka dobrych wieści:)
Moja siostra cioteczna jest w ciąży.
Z nowym rokiem powiększy nam się rodzinka.
A dziś dowiedziałam się, że także moja koleżanka ze szkolnej ławki spodziewa się dzidzi.
A ostatnio mi się śniła, że szła do mnie z wózkiem - czyli jakieś prorocze sny miewam :)
Ciesze się razem z dziewczynami!
No i mojemu maleńkiemu Ksawusiowi po wielkich mękach wyszła druga dolna jedynka. Dzieć męczy się strasznie z tymi swoimi zębami.
Teraz czekamy na przyjazd Kasi i jej cudownych córeczek.
pozdrawiam Ewa
pozycje Osinka do spania są niemożliwe :)
OdpowiedzUsuńtak, upał jest potworny, u nas na poddaszu istne piekło.
wczoraj już przeszła pogoda samą siebie, dosłownie płynęłam.
cieszę się, że z gardłem lepiej.
Czasami mu się zdarzy zasnąć poza łóżkiem ale to są wyjątkowe sytuacje:)
Usuńsuper, że pogoda dopisuje! u Was upały a u nas ma się podobno ochłodzić!! ;(
OdpowiedzUsuńtraktor mega wypaśny , już widzę jak Muminek oszalałby na jego punkcie..
i ile ja bym dała, żeby mój tak zasypiał :/ ostatnio to takie wrzaski odprawia, że szok. zmęczony ale w wózku nie zaśnie :/
ojaCie! ile ciążowych nowości? Czy mowa tu o Kasi i Asi ? GRATULACJE!
OdpowiedzUsuńpojazd rewelka!
upały i u nas...dziś sprzedałam Zuzię Babci.
Udanego weekendu i szybkiego powrotu do całkowitego zdrowia :*
Kasiu z jedną dziewczyną trafiłaś:)
UsuńJa czasami też bym chętnie sprzedała Oskara tylko nie mam komu:)
ależ się wysypało ciąż :D dobrze dobrze :D gratulacje :)))
OdpowiedzUsuń