poniedziałek, 14 września 2015

przedszkola nadszedł czas

Od pierwszego września Oskar poszedł już kolejny roczek do przedszkola. Pierwszego dnia było ciężko. Marudził i stawiał opór. Nie chciał ubierać się i jeść śniadania.  Ciągle pytał się czy będzie fajnie. Cierpliwie tłumaczyłam mu, że w tamtym roku lubił przedszkole, że chodził chętnie i że na pewno będzie fajnie bo przecież dzieci zna i Panią Martę też pamięta. Jeszcze przed wyjściem włączyłam mu płytkę ze zdjęciami i oglądaliśmy. Spóźnieni (nie tylko do przedszkola) dotarliśmy. Oskarek wszedł do sali ale było mu bardzo ciężko rozstać się ze mną. Mi też było źle, że go zostawiam takiego smutnego. Na szczęście po powrocie z pracy zobaczyłam uśmiechniętą buzie synka i przywitał mnie słowami "Mamo fajnie było w przedszkolku miałaś rację". 
Kolejne dni były już łatwiejsze bo do grupy wraz z Oskarkiem chodzi Ksawery mój chrześniak. 
Poniżej krótka fotorelacja z 1 września 









Pozdrawiam wrześniowo
PODPIS

2 komentarze:

  1. my też pierwsze dni mamy juz za sobą. jest super:) fajnie, że czasem hajesz znać o sobie;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasu mało i ostatnio wszystkie posty z dużym opóźnieniem pisze ale staram się :0 Do ciebie też zaglądam tylko nie zawsze komentuję ;)

      Usuń