niedziela, 5 sierpnia 2012

Z deszczu pod rynnę

Jutro mija tydzień jak Osinek pożegnał "przyjaciela". Ten tydzień nie był taki straszny ale miał swoje plusy i minusy:
Plusy:
- mały nie ciąga smoka,
- nie szuka go i nie prosi aby mu go dać,
- nawet jak widzi inne smoki to nie bierze do buzi,
- nie budzi się w nocy,
A są też minusy:
- dzieciol rozregulował swoje popołudniowe drzemki, zamiast spać o 12-13 to ledwo zasypia ok 14,
- nie potrafi się wyciszyć,
- wieczorami do tej pory ładnie zasypiał w łóżeczku ale nad ranem lądował w naszym łóżku a teraz nawet nie pokazuj łóżeczka, gdy tylko kładziemy go do łóżeczka od razu płacz i awantura. Najśmieszniejsze jest to, że Oskar zbiera zwoje nocne gadżety i na siłę wychodzi. Oczywiście nie mam siły z nim walczyć i mi tak szkoda jak on płacze, denerwuje się więc go biorę i kładę do naszego łóżka. Przytulony do nas zasypia w pięć minut. Na szczęście męnż się nie buntuje i tak śpimy znowu we trójkę już 3 noc. Dobrze, że mamy duże łóżko.

Tak się zastanawiam czy dobrze zrobiliśmy z tym smoczkiem, czy aby nie za wcześnie go zabraliśmy, czy on nie za mały?  Już się odzwyczaiłam od spania w powiększonym składzie:) A tu Osinek sam na siłę nam do łóżka się pcha i zasypia wtulony albo we mnie albo w męnża mego. Lubie te jego przytulanie ale dobrze było jak spał w swoim łóżku a na dzień dzisiejszy nie widzę perspektywy na to, że młody wróci na swoje miejsce....




6 komentarzy:

  1. Chyba musi się oswoić z nową sytuacją i na nowo w niej odnaleźć trzymam kciuki, żeby wszystko wróciło do normy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką nadzieję, choć mały coraz większy i wydaje mi się, że będzie ciężko wygonić go z naszego łóżka;)

      Usuń
  2. Pewnie z czasem przywyknie to do tego, że nie ma smoczka i będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może jak przyzwyczai się do braku smoka to powoli się jego tryb unormuje?? Choć ja powiem, że nasz mały też ostatnio często śpi z nami zamiast w łóżeczku bo robi nam takie sceny, że nie mamy sił z nim walczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie mi też się nie chce po całym dniu męczyć siebie i jego. Śmieję się do męnża, że mamy za swoje zabraliśmy smoka a za to mamy dzieciola w łóżku:) Coś za coś:D

      Usuń
  4. Sądzę, że to dobrze że Osinek oduczony smoka, w końcu prawie 2latka ma :) a z tym spaniem z Wami, to trzeba poszukać jakiejś innej metody wyciszania go przed snem, ale nic mi do glowy nie przychodzi :(

    OdpowiedzUsuń