poniedziałek, 19 listopada 2012

spacerowe przedpołudnie

Słońca brak! 
Mimo to jet ciepło, nie ma wiatru, nie pada - pogoda sprzyja spacerowaniu.
Zabrałam Osinka na świeże powietrze. 
Biegaliśmy po podwórku, rzucaliśmy patyczki dla Lenki, zbieraliśmy kamyczki i małe muszelki, 
chowaliśmy się za drzewo i robiliśmy akuku.
Na koniec poszliśmy do babci.

 Osinkowy raj u babci czyli całe podwórko w kamyczkach!

Kamyczki muszą wylądować w kałuży 


Spadkowa taczka która prawie jest pełnoletnia! Babcia wyciągnęła dla Osinka zabawki po chrzestnym które stały na strychu. 
Taczka kiedyś była różowa!


Spacerek super! Dotleniliśmy się, poszaleliśmy i z wypiekami na twarzy wróciliśmy do domu na rosołek.

pozdrawiam

4 komentarze:

  1. super spacerek :-) taczuszki wysłużone ale daja rade :-) ma w czym Osinek wozić kamyczki hihihi

    OdpowiedzUsuń
  2. taczka super zabawka:)) u nas tez jest

    OdpowiedzUsuń
  3. własny plac zabaw z kamykami. to dopiero raj dla Osinka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma to jak dzień spędzony na świeżym powietrzu :D

    OdpowiedzUsuń