sobota, 30 marca 2013

Wesołego Alleluja!

Udało się!
Wzięłam się w garść i ogarnęłam co miałam ogarnąć i zrobiłam coś do jedzenia abyśmy|
 nie głodowali w święta :D
Jak można głodować w święta skoro i w niedzielę i w poniedziałek jesteśmy zaproszeni do rodziny...?
Nie wiem, co z tym jedzeniem będzie pewnie wyląduje w zamrażarce, ale coś tam przygotowałam, to co lubią moi panowie :)
Jakaś taka moja mentalność, że lubię mieć zapasy:)
Zostało upiec babkę cytrynową i zrobić blok czekoladowy.
Ale jakoś do tej roboty się nie palę bo ciasta to mi kiepsko wychodzą choć bardzo bym chciała.

Ulubione jajo, naturalne i piękne. Już od kilku lat mama mnie męczy abym je pomalowała! 
A ja je lubię takie jakie jest :)

Moje bazie :)


Zając Wielkanocny dotarł do nas po tym śniegu i zamieszkał na komodzie! 



A jakby wszystkiego było mało to od wczoraj męczy mnie jakiś katar i zapalenie spojówek. Raczej nie jestem przeziębiona ale okaże się co z tego się rozwinie. Oby nic!

Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Wam 
miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.

Pracy, która pomaga żyć.
Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.

pozdrawiam


8 komentarzy:

  1. Wam również życzę spokoju, rodzinnej i domowej atmosfery, odpoczynku, wiosny za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna na Mazurach???? Może dopiero w czerwcu będzie! :)

      Usuń
  2. wzajemnie!!
    zając jest obłędny! a jajo tez zostawiłabym takie niepomalowane, ma swoj klimat :-)
    i zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajączka dostałam od siostry, mąż jej robi takie cudeńka.

      Usuń
  3. Zając jest boski ;)
    Dla Was też najlepsze życzenia wielkanocne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wesołych Świąt dla całej rodzinki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałych Świąt i zdrówka. Cudny ten zając :)

    OdpowiedzUsuń