niedziela, 2 czerwca 2013

Nasz Dzień Dziecka

Nasz dzień dziecka był dzisiaj :)
Wczoraj nie mieliśmy na to czasu, męnż miał jakąś robotę na podwórku a ja kończyłam małe zlecenie.
Także rano zaliczyliśmy zakupy i plac zabaw coby młody nie męczył nas że chce do dzieci.
A dzisiaj rano szybkie śniadanie, pakowanie i w drogę do Aquaparku!
Oskar na widok torby i pakowania ręczników, skakał z radości i krzyczał że "myjumyju będzie biobił" 
Ta jego radość nas rozbraja. 
Całą drogę śpiewał, klaskał i coś tam ciągle tłumaczył.
A my mieliśmy z niego ubaw.
O to fotorelacja - dużo zdjęć:

Maszerujemy na basen

 
 Zdejmujemy buty
Pływamy z tatą

 Najpierw była mała zjeżdżalnia i spokojna zabawa






 Przytapianie taty
 I wielka zjeżdżalnia! I ciągle "tati jeszcze"


Ale młodemu się podobało :)
W domu nie da głowy umyć a na basenie szalał jak nigdy











Chłopaki bawili się świetnie, męnż i Oskar byli w swoim żywiole - zjeżdżalnie to jest to co oboje uwielbiają!
Matka im do szczęścia nawet na 5 minut nie była potrzebna. 
Świetnie radzili sobie sami
A ja  z Julkiem popływałam, wymasowałam kręgosłup, posiedziałam w jacuzzi - no pełen relaks :)

Po 1,5 godziny ledwo młodego wyciągnęliśmy z wody.
W samochodzie zjadł serek, kanapkę i zielonego ogórka

Potem byliśmy w Fantasy Parku gdzie młody musiał wyładować resztę swoich baterii :)
Znowu zapomniałam aparatu i nie mam zdjęć z tego miejsca.
A ja miałam okazję pobuszowć po sklepach i kupić kilka drobiazgów dla Oskara i Julka.
A na koniec były frytki :)
Dzień pełen wrażeń
Młody padł i śpi już 1,5 godziny

Męnż robi obiadzik a ja popijam kawkę :)

pozdrawiam 



11 komentarzy:

  1. ale Wam fajnie! i jak ciepło u was :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rano świeci słoneczko a po południu burza z piorunami!

      Usuń
    2. lepsze to niż 10-15 stopni z deszczem i wiatrem od paru dni :(

      Usuń
  2. prawdziwy dzień dziecka :)
    i pogody Wam zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała nasza trójka uwielbia basen dlatego zamiast kolejnej zabawki zagracającej dom wybieramy taką formę rozrywki:) No i korzystamy wszyscy:)
      Mam tylko nadzieję, że Julek będzie lubił wodę.

      Usuń
  3. Och zazdroszczę tego basenu, moi wciąż mają jakieś problemy skórne i zwyczajnie boję się iść :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim przypadku też bym się bała, bo chwila przyjemności a potem jakieś problemy ale jak im przejdzie to polecam będą w swoim żywiole :)

      Usuń
  4. Super dzień mieliście!
    I jak ciepło u Was.
    U nas ciągle pada niestety.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda rano dopisała ale jak wracaliśmy to złapała nas burza

      Usuń
  5. a ja nie wiem dlaczego,a le mój Maksiu boi się zjeżdżać na zjeżdżalni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrze tak wymeczyc dzieciaka - ja tez tak moja mecze na basenie i tez pada i spi - niestety tylko w soboty ... http://mama-we-francji.blogspot.fr/

    OdpowiedzUsuń