Po powrocie od okulisty męnż wyciągnął nasz mini basen ogrodowy
Chłopaki naleli wody a po chwili była wielka radość!
O taka :
A po kąpieli zdarzył się mały wypadek ale płacz i rozpacz była wielka więc wyciągnęłam plastry zakleiłam i od razu mała mordka uśmiechnięta:)
A w tle widać brzuchol :)
Oskar uwielbia szczypior! Wcina go w ogromnej ilości i robi to w taki sposób:
Wizyta u okulisty przebiegła bardzo sprawnie i młody był grzeczny, słuchał poleceń i nie kręcił się jak pani doktor badałą mu oczka.
Pani doktor sprawdzała wzrok i Oskar bardzo dobrze widzi. Zwierzątka na tablicy rozpoznawał bez problemu i to ze sporej odległości. Tylko ta jego mowa np. na ptaszka mówił "kwa kwa" a na psa "łoł łoł" a umie powiedzieć ptaszek i pies. A najlepsze było to, "kułę"(kurę) w ostatnim rzędzie rozpoznał bez problemu - co mąż stwierdził, że ledwo ją widział :)
Męnż pytał również czy młody ma zeza bo nasza pani doktor rodzinna mówiła, że chyba mu lekko oko ucieka. Nic się nie dzieje wzrok ma super!.
Okazało się, że te jego wszystkie dolegliwości są związane z alergią. Pani doktor zauważyła, że młody ma jakieś grudki w oczach, które go swędzą i dlatego tak przewraca oczami, dużo mruga i je trze. Wypisała krople które mają mu pomóc.
A ja już się martwiłam...
pozdrawiam Ewa
Ej tato!1 posuń się to mój basen :D
OdpowiedzUsuńale się super bawią!! :D zazdroszcze ogrodu i możliwości! rok temu próbowaliśmy w domu.. to była masakra, ale dziecko się wybawiło..
dobrze, że oczka są w porządku - to ważne
i nie czepiaj się mowy ;-), żebys słyszała jak Muminek mówi ... hehehe albo jak nie-mówi :P
A wiesz, że młody sam w basenie nie chce siedzieć! A z ojcem to wyciągnąć nie można:)
Usuńbrzuchol na drugim planie extra! no niezły już jest :D
OdpowiedzUsuńw lipcu przyjedziemy to go obejrzę z każdej strony ;)
Oskar boski! najbardziej podoba mi się czwarte zdjęcie od góry.
pozdro dla Was :*
Oj Kasiu to dużo czasu ci zajmie oglądanie brzucha bo do lipca to jeszcze sporo urośnie:)
UsuńTe zdjęcie to i mi się podoba:)
poszaleli chłopaki:))))super brzuszek:)
OdpowiedzUsuńOj poszaleli poszaleli:)
UsuńO, my też musimy nasz basenik napompować :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa zwłaszcza, że na najbliższy tydzień zapowiada się ładna pogoda:)
UsuńNo jakie fajne wczasy na wlasnym ogrodku :) !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ola
cudownie!
OdpowiedzUsuńoby pogoda częściej dopisywała na takie harce :)
ps. a Ciebie dlaczego nie widać w basenie? :)
Na ten tydzień zapowiadali ciepełko więc pewnie chłopaki będą korzystać:)
UsuńA ja to się boję wejść do baseniku bo jeszcze woda wystąpi:)
Super zabawa. My też z niecierpliwością czekamy na cieplejsze i bardziej słoneczne dni żeby wyciągnąć basen. Ciekawa jestem czy spodoba się Mai.
OdpowiedzUsuńDobrze, że okazało sie, że wzrok Oskarka jest w porządku. Oby kropelki pomogły.
Pozdrawiam :)
Już po kilku aplikacjach kropelek widać różnicę więc pomagają!
UsuńJednak słońce daje nam wiele radości! Wszystkim! oby jak najwięcej promieni słońca!
OdpowiedzUsuńFajowy basen!Jak Wojtek będzie większy to namówię moich rodziców, żeby dla Wojtulińskiego taki kupili do ogrodu :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Wojtek już jest w odpowiednim wieku na taki basenik. Nie musi być w nim dużo wody wystarczy po kostki a dzieciaki mają radochę:)
Usuń