sobota, 22 czerwca 2013

Upalnie i jeziorowo

Upał, upał i jeszcze raz upał!
Nogi mi puchnął i ogólna niemoc mnie dopadła.
Ale jakoś się toczę z dnia na dzień :)
Julkowi też ten upał przeszkadza bo w dzień mało się rusza za to w nocy nadrabia.
A tak wyglądam w 30tc
Dziś pierwszy raz byliśmy nad jeziorkiem.
Woda cieplutka, piękne puste miejsce -RAJ na ziemi :)
Oskar wniebowzięty!
Mówił że jedzie nad "zioło" co mojemu bratu kojarzyło się z ziołem :)
Obowiązkowa fotorelacja z dzisiejszego jeziorowania




W drodze na "zioło i moje koło"





Ciocia Sara sprawdza czy wchodzić czy nie :)

















Obolałe, popuchnięte stópki :)


Z Ksawusiem na kocyku



Przekąska paluszki i chrupki












Jutro także planujemy jechać nad jeziorko oby tylko pogoda nie popsuła się.

Udanej niedzieli życzę!

pozdrawiam 

13 komentarzy:

  1. Ale Ksawuś urósł ;) Osinek jak zwykle zachwycający, ale i tak zazdroszczę najbardziej brzuszka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. teraz to juz z gorki, szybko minie i dzieciatko bedzei z Wami, a Osinek no jak na ziolo jedzie to na ziolo i juz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że szybko minie. Pierwsza połowa ciąży mi się dłużyła przez ten szpital i leżenie a teraz to tak szybko czas mija, że szok!

      Usuń
  3. Ooo to jeszcze tylko 10 tyg:)

    OdpowiedzUsuń
  4. 30 już?
    a pamiętam jak się martwiłam, gdy na początku w szpitalu byłaś...
    kiedy to minęło?
    ps. myślałam, że ciocia Sara to Ty, jesteście bardzo podobnie ubrane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakoś tak się złożyło, że podobnie się ubrałyśmy:)

      Usuń
  5. Bardzo ładny brzuszek i już tylko chwila i rozwiązanie. Gratuluję ogromnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. ładny masz ten brzuszek.. i taki zgrabniejszy i jakby.. mniejszy?? :-)
    zioło wymiata!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to chyba zależy w co się ubiorę:)
      Może paski mnie wyszczuplają ;D
      To prawda zioło, to zioło i koniec:)

      Usuń
  7. Śliczny brzuszek.
    Jaka szkoda, że koło nas nie ma żadnego fajnego jeziorka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my mamy i to kilka takich miejsc gdzie możemy poszaleć w wodzie.
      No ja w tym roku to tylko nóżki moczę - lekarz zabronił:/

      Usuń