Dziś tylko zdjęciowo
Pokaże Wam czym ostatnio zajmujemy się
Pogoda sprzyjała kobie ciężarnej więc siedzimy w piaskownicy. Tak było u nas tak zimno i strasznie wietrznie, że moje dziecko chodziło w opasce bo boje się o jego uszy.
Robimy ciach ciach - czyli ścinamy kwiatki dla babci na urodziny
Poznajemy nowych "przyjaciół"
A gdy chcem mieć chwilę spokoju to młody ogląda bajki i wcina marchewkę
Albo szaleje z tatą
A na obiad "kulki" - czyli knedle
No i coś nowego dla Oskara - farby. Wiem jestem wredną matką bo do tej pory nie dawałam dziecku farb ale co ja na to poradzę, że nie mam ochoty na wielkie sprzątanie :)
pozdrawiam
Osinek, jaki słodziak ;)
OdpowiedzUsuńhaha i ze mnie wredna matka :)
OdpowiedzUsuńEmilka także nie miała z nimi styczności.
wykorzystuję takie same sposoby an chwilę spokoju dla siebie :)
z tą różnicą, że u nas owoc zamiast warzywa.
No właśnie leniwe jesteśmy i sprzątać się nie chce :D ale w z drugiej strony w naszym ( już teraz tylko moim) stanie to powinno być wybaczalne :D
UsuńPrzeeekochany jest!!!:) Będę chyba nie raz wracać do tych zdjęć, bo mi trochę Antosia przypomina, blondasek, buźka skupiona, lubi biedronki:)) Słodziak
OdpowiedzUsuńNawet mężowi pokazywałam twojego Antka i mówił, że nasze dzieci są podobne ;)
UsuńU Was zimno a u nas upały nie do wytrzymania.
OdpowiedzUsuńJa też z tych wrednych, bo Majka farbami jeszcze nie rysowała. Trzeba to nadrobić :)
No niestety i u nas od soboty upały ale na szczęście troszkę wiaterek wieje więc jakoś się ogarniam :)
UsuńA Oskarowi farby się podobały więc może i Majce przypadną do gustu :D
Łoo knedle! Ale dawno nie jadłam! :D
OdpowiedzUsuńOskar uwielbia dlatego ostatnio często goszczą na naszym stole ;)
Usuńee tam, ja tez farb nie daje :P dzis tak porysował stól, że nie wiem czy to domyje...
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że to ja taka leniwa jestem :)
Usuńjesteśmy tylko zapobiegliwe ;-) jeszcze się namaluja farbami :P
UsuńFarby, okropna sprawa - ja tez daje baaaardzo zadko...
OdpowiedzUsuńNa szczęście u nas nie było dużo sprzątania :)
UsuńJaki pomysłowy sposób na ścinanie maków. A z Osinka rośnie mega pomocnik w gotowaniu :)
OdpowiedzUsuńOj to prawda młody lubi mieszać mi w miskach:)
UsuńOby tylko mu się nie odmieniło to będę miała dobrego pomocnika:)