poniedziałek, 18 listopada 2013

Pogaduchy z Osinkiem

Spacerujemy z Osinkiem i Julkiem
Julek nie śpi.
Oskar domaga się odwiedzenia sklepu w celu wiadomo jakim :)
Mówię, że jeśli Julek nie zaśnie nie zajdziemy 
Oskar nachyla się nad wózkiem i mówi:
Julet śpij bo ja cem kierki kupić w pepie :) 
Julek momentalnie zamknął oczy i zasnął! - czuje respekt :D


Kolejny spacer
Oskar chce iść do babci a ja mu tłumaczę, że babcia nie ma czasu
Młody trochę podirytowany odpowiada
Moja bacia ma cias dla mnie, daj ało (telefon) ja dzwonie :)
Dałam - zadzwonił
Babcia miała czas :)

Oskar ogląda bajkę
a ja w kuchni rozsypałam cukier i mówię: o jejku!
Młody przybiega do kuchni i mówi: mamuciu co się tało? pomoge zbiełać
I paluchem wyjada rozsypany cukier :)

Oskar jest na etapie że wszystko chce
ogląda reklamę zabawek - jakieś wróżki chyba
mówi mamuciu ja cem to
mówię mu, że to dla dziewczynek,
Oskar: mamuciu ja cem być dziecynką
Odpowiadam: ale ty jesteś chłopcem
Oskar: mamuciu ja nie cem być opcem chcem być dziecynką i cem to! - pokazuje palcem kolejną reklamę lalek :)
i tak jest za każdym razem kiedy oglądamy reklamy

6 komentarzy:

  1. szef wszystkich szefów :D super! rozbawiłaś mnie tymi historiami :) idealnie! taki syn , co?! Aż serce rośnie :) buźki dla Was :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdego dnia mamy różne ciekawe rozmowy:)

      Usuń
    2. my też :) gadające dzieci są fajne, ale niegadające też maja wiele zalet :)

      Usuń
  2. hehe ale słodziak! :D i jaki wygadany :-)

    OdpowiedzUsuń