piątek, 21 marca 2014

nie ma jej....


Wczoraj:
szczekała na samochody,
biegała i nosiła swoje zabawki,
ganiała się z Oskim,
wieczorem tuliła się do mnie,

Dzisiaj:
nie ma jej....
ryczę.......


pozdrawiam

PODPIS

16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Sama bym chciała wiedzieć co jej się stało. Rano znalazłam ją ledwo oddychala a po kilkunastu minutach już nie. Osinek pyta....

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. może zjadła coś?????
      pies mojej mamy zjadł trutke na sczzury, na szczęście 1 granulkę i nic mu nie jest, a działają ponoć do 4 dni z opóźnieniem, powodując krwotok wewnętrzny :/

      Usuń
    5. Tego nie wiem i już się nie dowiem.
      Poszukiwania trwają....

      Usuń
  2. :( Przykro mi, też mamy takiego stworka w domu, mogę się domyślać co czujesz... :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Buuu jak mój odszedł wyłam tygodniami. Współczuje ogromnie, ogromnie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oski coraz częściej pyta o Lenkę, szukam już drugiej suczki bo nie wiem jak mam mu powiedzieć, że tej już nie ma.

      Usuń
  4. A czy nic nie wiecie, co bylo powodem, ze piesek umarl? Jesli byl otruty to powinniscie wiedziec czym, i moze uda sie znalezc - przez kogo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem bo nie robiliśmy jej sekcji.
      Odpuściłam i nie szukałam przyczyny

      Usuń