niedziela, 9 marca 2014

Pierwszy

Pogoda cud miód i orzeszki więc trzeba było wykorzystać na ...

- pierwszy wiosenny spacer nad jeziorem i karmienie kaczek

 - pierwszy spacer Julcia na którym nie spał tylko obserwował co się dzieje




- pierwsze zabawy na placu zabaw



-pierwsze lody na słoneczku




Taki spacer naładował nas pozytywnie na kolejny tydzień

pozdrawiam
PODPIS

11 komentarzy:

  1. i my karmiliśmy kaczki, tzn Emilka z tatą i siostrą, ja czekałam za kebabem :)
    no i plac zabaw był :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąż też wspomniał o kebabach ale w domu gotowy obiad czekał więc mu je z głowy wybiłam :)

      Usuń
  2. Wiesz co lubię w takich blogach jak Twój? Normalne, niewystylizowane zdjęcia. Prawdziwa zabawa, prawdziwy spacer i wygodnie (ale ładnie) ubrane dziecko. Widać że celem jest dobra zabawa i czas z dzieckiem :) Mam nadzieję, że kaczki najedzone ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miły komentarz :)
      Kaczki to chyba były przejedzone bo tak nie specjalnie jadły chlebek.

      Usuń
  3. :-) cudowni!!! :-) ja ciągle zapominam zabrac bułki dla kaczek :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Super :) taki spacer to cudownie spędzony czas z rodziną :)

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. nikt was wzrokiem i komentarzami nie zabił za te lody ZIMĄ ;) my jak kupujemy córce lody to sie nasłuchamy wykładów....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nawet nie pomyślałam, że może komuś coś się nie podobać - moje dziecko moja sprawa nie wnikam w gadanie ludzi.

      A wiesz jaka kolejka była w cukierni! :)

      Usuń
  6. Fajne te twoje chłopaki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a takich spacerków będzie teraz coraz więcej!!!! My też mamy już wspolny spacer za sobą...pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń