Olecki bieg wokół jeziora "wiewiórczą ścieżką" był organizowany po raz drugi. Ścieżka prowadzi wzdłuż linii brzegowej. Jest to fantastyczna trasa do biegania, spacerowania czy jazdy rowerem. Widoki są niesamowite. (Osobiście jeszcze nie miałam okazji pobiegać ścieżką ale rowerem to jeździłam kilka razy)
Wróćmy do tematu czyli tatowego startu w biegu :)
Nasz Kamilek trochę zestresowany był swoim pierwszym udziałem w takiej biegowej imprezie (czytaj zostawił bluzę i koszulkę w szatni MOSiR)
Ale my dzielnie podtrzymywaliśmy go na duchu i wspieraliśmy jak umieliśmy najlepiej (czytaj Oski zjadł banana a ja podpiłam napój energetyczny)
Rozgrzewka z synkiem.
Muszę się pochwalić, że mały zrobił dwa kółka wokół stadionu i nawet się nie zmęczył :)
Rozgrzewka z innymi uczestnikami
Kamilowi areobic nie przypadł do gustu :D
No i pobiegli... a my w tym czasie....
Wierny mały kibic poległ jeszcze przed startem!
Za to starszy kibic zamiast obserwować tatę bawił się w "piaskownicy" :)
Zaliczyliśmy wyprawę do sklepu po posiłek regeneracyjny :)
(czytaj rogal maślany, woda i lizak)
Odpoczęliśmy trochę na schodkach na stadion
Słit focia z mamusią musi być :D
Pomalowaliśmy farbami - ale tylko chwilkę
i czekaliśmy na powrót taty.
Tata do mety dotarł z czasem 1:05:38 i był bardzo zadowolony z osiągniętego wyniku.
Dostał medal, który przechwycił synek :D
Niestety zapomniałam naładować baterię w aparacie i się rozładował a że blondynka to zapomniałam, że telefonem też można zrobić zdjęcie :D
a w sierpniu półmaraton w Ełku - będziemy kibicować :)
pozdrawiam

Ale mieliscie super wypad:). Jestem pod wrazeniem ze synek przebiegl dwa okrazenia?? :O Moze rosnie Wam maly maratonczyk? :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńMoże, może kto wie :D Fajnie by było aby nasi synowie polubili ten sport
UsuńEwa , a kiedy Ty pobiegniesz ? :) słit focia super :) młody wyluzowany :)
OdpowiedzUsuńo to samo chciałam zapytać, a nawet dlaczego jej nie było na starcie :)
UsuńDziewczyny 13km!!!!! To dla mnie dużo, za dużo na dzień dzisiejszy!!!! :)
UsuńAle w przyszłym roku to stanę obok męża mego jedynego i będę biec :D
:D haha dobrze że napisałaś "męża mego jedynego" :D bo już myślałam , że masz ich z pięć ;)
UsuńNo wolałam napisać aby nie było wątpliwości :D
Usuńczas piękny! pogratulować kondycji! zazdroszczę Wam tych widokow bardzo :-))))))
OdpowiedzUsuńja się nie mogę zdobyć, żeby pobiec. czuję, ze nie dam rady, a teraz maratony, polmaratony, biegi co chwila u nas.. może za rok..
Dorotka a właśnie w niedzielę był maraton w Krakowie to trzeba było się odważyć :)
UsuńJa też planuję w przyszłym roku startować w tej 13-tce :)
Ewcia w niedzielę, była taka ulewa i taki stan zagrożenia powodziom i trasę biegu zmieniali ;-)
Usuńja dziekuję za takie atrakcje hehe
Swietnie spedzony dzien. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBrawa dla taty :) Fajny dzień mieliście :D
OdpowiedzUsuń