Wczorajszy dzień był bardzo intensywny
Rano śniadanie,
zakupy w Lidlu (Oski wzbogacił się o koszulki i spodenki),
odwiedziny u mojej najwspanialszej, najkochańszej, najlepszej mamy na świecie!
Potem zupka w domu
pakowanie i wybraliśmy się na dni rodziny organizowane przez szkołę w naszej wsi
Oski poszalał z dziećmi, grał w piłkę, bawił się w piasku
Miałam okazję poobserwować mojego przyszłego przedszkolaka jak zachowuje się w grupie.
Powrót do domu ulubiony obiadzik pierworodnego (spaghetti)
I miła niespodzianka dla Oskarka - przedwczesny prezent od babci z okazji Dnia Dziecka - ROWER
Były piski ze szczęścia, uśmiech od ucha do ucha, próby w domu i trzeba było obowiązkowo iść pochwalić się rowerem do babci.
Nauka nowej umiejętności szła dobrze. Choć nie obyło się też bez łez, że ja nie umiem i nie chcem rowerka z pedałami.
Zdjęć nie ma - matka nie miała ani telefonu ani aparatu, O! Zdarza się!
Po intensywnym dniu moi synowie zasnęli tak:
A tutaj pokaże Wam braterską miłość :)
Oskarowi spodobało się noszenie Julka. Mały też jest tym zachwycony i wyciąga do niego rączki. Oczywiście takie zabawy tylko pod kontrolą rodziców.
pozdrawiam

U mnie w Lidlu był istny szał ;) Tego co chciała nie udało się kupić, bo nie było juz odpowiedniego rozmiaru.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
O rany ale Wam fajnie ! :) Wszystkiego najlepszego z okazji dnia mamy:).
OdpowiedzUsuńdaje radę Osinek utrzymać Julka?
OdpowiedzUsuńbałabym się dać tak Emilii Helenkę :)
Kasia Oski jest starszy od Emilki a Julek na pewno lżejszy od Helenki więc tak nosi tego swojego brata i oboje mają frajdę
Usuńwspaniala miłośc braterska. ja jestem ciekawa jak to u moich zuchów będzie:)
OdpowiedzUsuńAle z nich słodziaki :)
OdpowiedzUsuńPiękne dzieciaczki aż miło patrzeć na te zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńAle masz fajnych chłopaków. Miło patrzeć, że się tak kochają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawia - Nowa Czytelniczka :* ;)
czekamynacud.blog.pl
Bardzo mi miło:)
UsuńWidać że razem zwojuja świat ;)
OdpowiedzUsuń