piątek, 15 sierpnia 2014

czym skorupka za młodu nasiąknie....

...tym na starość trąci
Znacie to powiedzenie?
I tak właśnie jest z moim Oskim, dużo rozmawiamy, młody zadaje tysiące pytań, chce wszystko wiedzieć, chętnie pomaga a ja z tej pomocy korzystam
Uczę go wielu rzeczy przydatnych w domu
Chcę aby chłopak umiał sobie ugotować więcej niż tylko wodę na herbatę
Na dzień dzisiejszy Oski uwielbia pomagać w pracach domowych i muszę przyznać, że idzie mu super
Wspólne wieszanie prania, robienie obiadów, odkurzanie, podlewanie kwiatów czy segregowanie prania to przyjemność i nie trzeba po mim poprawiać (to najważniejsze) 

Ostatnio Oski wymyślił, że będzie z nami biegał
Robił kilka razy z Kamilem rozgrzewkę a wczoraj ze mną wybrał się zrobić kółeczko (według aplikacji 0,7 km)
Było fajnie tak razem rodzinnie pobiegać
Patrzyłam na niego i serce mi się radowało jak on sobie dobrze radzi, jaki z niego fantastyczny chłopak rośnie - co tu dużo mówić - no dumna jestem, że mam takiego wspaniałego syna :)

A wieczorem podczas kąpieli Oski mówi do mnie tak:
Mamo jak ja będę duży a tata będzie dziadkiem to ja będę biegać z innymi ludźmi i będę miał medala a tata nie będzie miał sił biegać tylko patrzył na mnie 
A potem mówi jeszcze tak:
Mamo jak ja będę duży to będę biegać ze swoim synkiem 
 Rozczulił mnie tym :)

Mój mały biegacz :)


pozdrawiam 
PODPIS

8 komentarzy:

  1. Też bym się rozczuliła. Super chłopak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kondycję Twój synek ma lepszą ode mnie hehe :) Super Pozdrawiam K.

    OdpowiedzUsuń
  3. o jacie jakie plany! kochany maluch! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochany Osinek :*** I jaką ma kondycje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnego i dzielnego masz synka. Widać, że bardzo chce z Toba spędzać czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uroczego masz synka...bieganie z rodzicami :)...ma chłopak pomysły, chce pokazać że już jest dużym chłopcem :)

    OdpowiedzUsuń