środa, 3 września 2014

wieczorową porą



Małżon ma popołudniową zmianę w tym tygodniu
Wieczory należą do mnie i chłopaków
Kolacja, bajki, kompanie, smarowanie czytanie bajek i do łóżka
Od jakiegoś czasu Julka przyzwyczajamy do czytania bajek przed snem
 I w tym tygodniu też czytam chłopakom książeczki.
Mały jak widzi starszego brata położonego w naszym łóżku rozwala wieczorna ciszę i dostaje głupawki
Wstaje, wyrzuca smoczek, pieluszkę, miśki, a jak nie zwracamy na niego uwagi to zaczyna piszczeć i chodzić po łóżeczku. A przy tym robi takie śmieszne miny, że nie wytrzymujemy i zaczynamy się z niego śmiać. Czym głośniej Oski cieczy się tym Julo bardzej szaleje.
W tym momencie kończy się wyciszenie i czytanie bo nikt nie słucha a dzieciaki zaczynają wygłupy.
Daję im kilka minut tej wspólnej zabawy a potem gaszę światło i zasypiają.
Julo w łóżeczku a Oski na naszym łóżku.
Nastaje upragniona wieczorna cisza.

Uwielbiam patrzeć na te ich wygłupy, przytulasy i całusy.
Mały jest taki zafascynowany starszym bratem.
Ciesze się z tego, że jestem z nimi w domu i mogę uczestniczyć w tych chwilach.
Moje chłopaki cudaki :)


pozdrawiam


PODPIS

8 komentarzy:

  1. Osinek śpi z Wami?
    z resztą, co ja się głupia pytam.
    nasze zasypiają u siebie, a na palcach u jednej ręki wyliczę noce z ostatniego półrocza, gdy budziłam się bez którejś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie śpi z nami :) Znaczy bynajmniej nie zasypia ale przychodzi w nocy i zabiera Kamila do siebie albo jak małżon ma nocki to wtedy śpi ze mną. W tym tygodniu Kamil ma 2 zmianę i ciężko mi ich położyć spać w dwóch pokojach dlatego Oski zasypia na naszym łóżku a potem go przenoszę.

      Usuń
  2. Cudowne chłopaki i jakie już duże :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewcia a ja się bronię przed czytaniem przed snem. czytamy za dnia, do obiadu i kolacji i pomiędzy, a do spania nie. kiedyś mały miał faze na ksiażki i mąż czytał po 1.5 godziny i dupa ten chciał więcej a o spaniu nie było mowy.. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Oskar w dzień książki nie trąci dlatego czytamy wieczorem. Czytam przez 10 - 20 minut gaszę światło i mówię czas spać. Chociaż zdarzają się dni kiedy już w połowie bajki Oski odlatuje ale to musi być bardzo zmęczony.

      Usuń
  4. M śpi ze mną . Do tej pory mi to pasowało, ale ostatnio strasznie się rzuca w nocy i ostatnio dostałam z nogi w twarz, aż się krew polała :D
    niestety nie chce spać w swoim łóżeczku :( ciężko mi ją będzie teraz oduczyć wspólnego spania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale Ci zazdroszczę takiej miłości między dziećmi! Moje się głównie biją :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie zawsze jest taka miłość, ale na szczęście więcej jest tych lepszych chwil niż gorszych:)

      Usuń