No i stało się 1 lutego mój mały - duży synek miał 5 urodziny!
Nie mogę uwierzyć w to, że to już 5 lat - Oskarek mówi że cała ręka palców, i że to dużo :)
Urodzinki zrobiliśmy na hali Lega w Olecku w "figloraju" Dzieciaki były przeszczęśliwe.
Wystarczyły kulki i trochę cukru z cocacoli i energia ich tak rozpierała, że połapać nie można było.
Oskar i jego najlepsiejszy kolega Filip
Julian uśmiechnij się :)
W taki szczególny dzień jak urodziny pozwalam na trochę cocacoli i chipsy
W oczekiwaniu na tort ( zapomnieliśmy z domu zapałek i była akcja czym podpalić świeczki)
Tort produkcji tatowej
Z moim najwspanialszym pięciolatkiem! Rośnie mi chłopak na potęgę. Mały charakterny mężczyzna, który ma już własne zdanie i sam chce decydować w niektórych sprawach. Na szczęście nadal lubi przytulać się do mamy.
pozdrawiam

Sto lat (chciałam napisać Maluchu ale to chyba już nie na miejscu...) Młody Człowieku!
OdpowiedzUsuńHaha ten malutki płaczek na pierwszym planie ;) ale duzi Ci Twoi chłopcy! Najlepsze życzenia dla Oskara!!!
OdpowiedzUsuńTo Miłosz nie podobało mu się że zabrali go z kulek do zdjęcia
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSto Lat! rosną chłopaki..mój tez za chwilkę Denisek też 5 lat kończy :)
OdpowiedzUsuń