poniedziałek, 24 marca 2014

Pustka

Pustka została wypełniona.....

O to "nowa" Lena. 


Choć nie było łatwo Oskarowi wmówić, że to jest ten sam pies, to jakoś uwierzył i już się przyzwyczaił.

pozdrawiam

PODPIS

6 komentarzy:

  1. chyba dobrze, że Osinek jest jeszcze taki mały i nie połapał się.. a może połapał się? Skąd udało Ci się tak szybko znaleźć pieska? I jak sam piesek? " cieszy się" czy bardziej boi ?
    Sama zastanawiam się nad psem do domu, ale chyba nie mam warunków. Mieszkanie w bloku to nie jest chyba najlepsze co może być, do tego piesek to jednak ograniczenie, a nie miałby się kto nim zająć gdybym potrzebowała go zostawić ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalezienie takiej samej suczki nie było łatwe. Jeździliśmy po nią 180km :)Nowa Lenka ma 4 miesiące i jest mniejsza, nie ma kucyka. Oski od razu zauważył tę różnicę (brak kucyka) ale udało nam się wmówić mu, że pies był u fryzjera. Uczymy się na nowo żyć ze szczeniakiem (gryzienie, toaleta, smycz, spacery). Bardzo mi brakuje tamtej suczki ale najważniejsze, że mały jest szczęśliwy.

      Usuń
  2. Bedzie dobrze, Mały się przyzwyczai i Lenka też. Tylko trzeba czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny, gratuluję nowego psiaka :)

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń