piątek, 23 maja 2014

Dziękuję, po stoję...

Wpis lekko spóźniony
Tak gdzieś o 2 tygodnie
Julo sam wstaje trzymając się mebli i stoi!
Wstaje ciągle i wszędzie
A poniżej dowód :)





 No i mój kochany trzylatek

Posiaduchy kuchenne


Nowy środek lokomocji

W oczekiwaniu na mamę

We dwoje zawsze raźniej

Matka talentu do prac plastycznych nie ma ale zegarek Osinkowi zrobiła
Młody często pytał która godzina więc zrobiłam zegarek i uczymy się.

Koniec maja
Za miesiąc będą wakacje
A ja dziś dowiedziałam się, że od 2 czerwca w końcu rozpoczynają się zajęcia w naszym wiejskim przedszkolu!!!
Helołłł jestem w szoku!
Zajęcia będą przez miesiąc a potem przerwa wakacyjna i od września.
W następny tygodniu zebranie - jestem w stresie!
Już wiem, że nie będę spać po nocach przez ten tydzień.

pozdrawiam
PODPIS

7 komentarzy:

  1. Brawo dla Julianka!
    Razem w łóżku wyglądają uroczo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. brawo, brawo młody człowieku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Julo jaki dumny z siebie:) Masz dwójke niezlych rozrabiakow:).

    OdpowiedzUsuń
  4. rewela! same dobre wiadomości :) co Ty kobieto chcesz od tego zegarka... piękny jest :) a zdjęcie posiaduchowe w kuchni - moje ulubione :* Kurcze, szkoda , że my nie mieszkamy w Stożnem, nasze maluchy by razem do przedszkola chodziły, no i ba... jak bym miała blisko :) ale do wakacji juz blisko, w sierpniu sie spotkamy :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu jak się nic nie zmieni to może wcześniej.... :)

      Usuń
  5. prawda jest taka, że przy dwojce dzieci to o regularny wpis ciężko:) u mnie Olek już próbuje sie sam na brzuch przewracać!

    OdpowiedzUsuń
  6. twardo po ziemi stoi :) później będzie stąpał :)

    OdpowiedzUsuń