czwartek, 6 marca 2014

'85

No i stało się wczoraj wkroczyłam w ostatni roczek z 2 z przodu
Nie było wielkiej imprezy z racji suchej środy, wizyty u alergologa moich chłopaków oraz odwiedzin u babci męża.
Dziś mężuś piecze ciacho urodzinowe, ja coś tam próbuję pracować, dzieciarnia krzyczy czyli jest dobrze :)  - mogłoby być tak zawsze!
Życzę sobie z okazji tego mojego małego święta zdrowia, spokoju i żeby spełniło się moje jedno marzenie
To będzie dobry rok - mam taką nadzieję.



ps. Nadal biegam - no może truchtam i maszeruję będzie lepszym określeniem

pozdrawiam
PODPIS

16 komentarzy:

  1. Sto lat! Rocznik 85 wymiata:):):) Ewcia, najlepszosci!
    Podziwiam biegowego ducha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego kochana !

    OdpowiedzUsuń
  3. widzę ze urodziłyśmy sie tego samego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. szczęścia i spełnienia marzeń!

    OdpowiedzUsuń
  5. Trucht jest lepszy od siedzenia na kanapie, on ten pierwszy ma szanse na przekształcenie się w bieg :)

    OdpowiedzUsuń
  6. najlepszego Kochana! widzę, że jesteś z roku mojego mężastego ;-)

    ja tam do wiadomości nie przyjmuje, że niedługo się "2 " z przodu kończy..

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystkiego dobrego oraz aby Twoje chłopaki kochaly cię najmocniej na świecie i zawsze wspierały:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spełniena marzeń i zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki :***

    OdpowiedzUsuń